POPiHN i PIPP przeciwko nocnej prohibicji na stacjach paliw   WYDARZENIA

Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN) oraz Polska Izba Paliw Płynnych (PIPP) dostrzegają, że nieodpowiedzialne spożycie napojów alkoholowych w Polsce jest problemem społecznym. Poważne zaniepokojenie obu organizacji budzą jednak zapowiedzi działań ze strony rządowej, które prowadzą do dyskryminacji branży paliwowej w porównaniu do innych kanałów dystrybucji alkoholu w Polsce.  

Fot. Orlen

Takim dyskryminującym rozwiązaniem jest propozycja wprowadzenia nocnej prohibicji wyłącznie na stacjach paliw. POPiHN i PIPP są przekonane, że propozycja rządu nie służy ograniczeniu spożycia napojów alkoholowych w Polsce, dyskryminuje branżę paliwową oraz może prowadzić do negatywnych skutków dla konsumentów paliw. Zakaz sprzedaży alkoholu nocą wyłącznie na stacjach paliw w znikomym stopniu przełoży się na ograniczenie jego dostępności. Stacji paliw, na których prowadzi się sprzedaż napojów alkoholowych jest w Polsce ok. 5,5 tys. tymczasem konsumenci wciąż będą mieli możliwość zakupu alkoholu w ponad 100 tys. innych miejsc. Stacje paliw mają równie niewielki udział także w ilości i wartości sprzedanego alkoholu. Według danych POPiHN za 1 kwartał 2024 r. sprzedaż napojów alkoholowych na stacjach paliw to tylko 2,2% wolumenu i 2,6% wartości sprzedaży napojów alkoholowych ogółem. Na przestrzeni ostatniej dekady można zaobserwować w dodatku stały powolny spadek udziału wartości sprzedaży napojów alkoholowych na stacjach paliw względem całego rynku.  

Co więcej, wbrew stereotypom nocna prohibicja nie prowadzi do poprawy bezpieczeństwa na drogach. Wprowadzenie nocnej prohibicji na stacjach paliw i w sklepach w Badenii-Wirtembergii w 2010 r. nie skutkowało zmniejszeniem liczby wypadków. Również doświadczenia tych państw, w których wprowadzono całkowity lub częściowy zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw (Litwy, Holandii, Belgii, Cypru, Finlandii, Francji, Irlandii, Włoch, Malty, Portugalii, Słowacji, Szwecji) wskazują na brak zależności między dostępnością alkoholu na stacjach, a liczbą nietrzeźwych kierowców. Pokazało to także rodzime badanie Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom, gdyż wśród zmian zaobserwowanych po wprowadzeniu nocnej prohibicji w wybranych gminach w Polsce — nie znalazła się poprawa bezpieczeństwa na drogach.  

POPiHN oraz PIPP pragną również zwrócić uwagę, że każde ograniczenie swobody prowadzenia działalności gospodarczej powinno być zgodne z prawem Unii Europejskiej. Jeśli jakieś państwa członkowskie chcą wprowadzać ograniczenia tych swobód, muszą to czynić w sposób proporcjonalny. Stąd też wprowadzenie proponowanych przez rząd rozwiązań prawnych rodzi ryzyko zarzutów niezgodności z prawem UE, a co za tym idzie, odpowiedzialności odszkodowawczej Państwa Polskiego.  

Nocna prohibicja na stacjach paliw godzi w podstawowe zasady równości wobec prawa. Jej wprowadzenie w odniesieniu wyłącznie do stacji paliw, z pominięciem innych przedsiębiorców to przejaw dyskryminacji — niedozwolonej na gruncie prawa konstytucyjnego i jest niezgodne z prawem z prawem UE. Nocna prohibicja na stacjach paliw rodzi ryzyka dla konsumentów paliw. Ograniczenie dochodów stacji paliw z oferty pozapaliwowej może doprowadzić do wzrostu cen paliw i inflacji. Chociaż sprzedaż napojów alkoholowych na stacjach paliw według danych POPiHN za 1 kwartał 2024 r. odpowiadała za ok. 12% sprzedaży pozapaliwowej — to tylko pozornie jest to nieduży udział. W rzeczywistości o wyborze oferty pozapaliwowej decyduje często kompleksowość oferty — i każde jej zubożenie może powodować ponadprzeciętne zmniejszenie przychodów. Tymczasem w sytuacji, w której w ciągu ostatnich kilku lat sprzedaż detaliczna oleju napędowego oraz benzyn silnikowych w Polsce charakteryzowała się niską zyskownością — to sprzedaż pozapaliwowa decyduje niejednokrotnie o opłacalności prowadzenia stacji paliw. Ograniczenie przychodów pozapaliwowych może więc doprowadzić do konieczności ich zrekompensowania poprzez podwyższenie cen paliwa.  

Jeśli nie nocna prohibicja, to co? Międzynarodowe oraz krajowe doświadczenia pokazują, że najskuteczniejszym narzędziem do zwalczania plagi pijanych kierowców jest intensyfikacja kontroli trzeźwości na drogach. Drugim pod względem efektywności narzędziem jest prowadzenie działań edukacyjnych, chociażby takich jak realizowana przez wiele lat przez Krajową Rad. Członkowie POPiHN oraz PIPP są gotowi do zaangażowania w kampanie społeczne zniechęcające do nieodpowiedzialnego spożycia alkoholu.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.