Grillowanie na kawie

Zespół naukowców z Politechniki Warszawskiej opracował projekt produkcji brykietów z odpadów po kawie. Można je już kupić na stacjach benzynowych w Portugalii. Wkrótce dostępne będą także w Polsce.

EcoBean to projekt napędzany kawą. Odpady pozostałe po codziennej filiżance kawy na stacji benzynowej, które w innym przypadku trafiłyby na wysypisko śmieci, naukowcy zamieniają na czystą, zieloną energię. Rozwiązanie polega na tym, że firma EcoBean odbiera fusy ze sprzedawanej na stacjach kawy i produkuje postały z nich brykiet, dostarczając w ten sposób ekologiczny produkt redukującego emisję CO2. Inspiracją dla autorów była Anglia, gdzie istniała już firma produkująca podobny brykiet kawowy.

Polska jest największym producentem brykietu drzewnego w Europie - rocznie produkujemy go 460 tys. ton. To oznacza, że przykładamy rękę do wytwarzania wyraźnego śladu węglowego, który powstaje w efekcie palenia brykietem. Proponując alternatywę w postaci brykietu kawowego, który jest nie tylko bardziej kaloryczny od brykietów drzewnych, ale dodatkowo wytwarza mniej substancji szkodliwych i popiołu, chcemy mieć realny wpływ na jego zmniejszenie. Niewykluczone że w przyszłości taki brykiet będzie wykorzystywany jako paliwo grzewcze w domach. Jest to jednak pieśń przyszłości – zaznacza Marcin Koziorowski z Politechniki Warszawskiej.  

Jak na razie celem EcoBean jest przetwarzanie 20 tys. ton fusów rocznie. Według szacunków, pozwoliłoby to zredukować emisję dwutlenku węgla o 9 tys. ton.
Opracowanie technologii powstawiania brykietu kawowego zajęło naukowcom Politechniki Warszawskiej ponad rok. Zanim zaprezentowali światu finalną wersję produktu o najlepszych właściwościach, przetestowali ponad 100 wariantów.

Brykiet wykonywany jest głównie w fusów kawy z niewielką domieszką odpadu drzewnego. Kluczowe było opracowanie kompozycji umożliwiającej optymalne spalanie bez dymu oraz zapewnienie trwałości produktu w transporcie. Dopiero po zakończeniu prac doszło do formalnego powstania spółki EcoBean i rozpoczęcia działalności biznesowej – mówi Marcin Koziorowski.


Komentarze

  • Spółka Polskie Wydawnictwa Specjalistyczne ProMedia Sp. z o.o., nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii zamieszczanych przez użytkowników portalu.
  • Spółka zastrzega sobie prawo do usuwania komentarzy naruszających prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.