Prawie 18 mln ton ropy naftowej i paliw przeładował w ubiegłym roku Naftoport z Grupy PERN. To o ponad 6 proc. więcej niż w rekordowym 2019 roku. Wtedy jednostka działała na maksymalnych obrotach z powodu kryzysu chlorkowego, który na 46 dni zatrzymał tłoczenie rurociągiem “Przyjaźń”. Dziś już prawie dwie trzecie dostaw surowca do Polski odbywa się drogą morską, głównie z kierunków innych niż wschodni.
Naftoport jest dziś kluczową spółką zapewniającą dywersyfikację dostaw ropy naftowej do Polski. To jedyny w Polsce morski terminal przeładunku ropy naftowej i jeden z największych terminali przeładunku produktów jej rafinacji. To także jeden z największych przeładunkowych terminali na Bałtyku.
PERN bardzo dużą wagę przykłada do rozwoju infrastruktury zlokalizowanej nad Bałtykiem. Dzięki niej nasi klienci mogą skutecznie dywersyfikować dostawy ropy naftowej tak aby otrzymywać najbardziej wydajne mieszanki i produkować najlepszej jakości paliwa oraz produkty petrochemiczne, W ciągu ostatnich dwóch lat radykalnie zwiększyliśmy potencjał magazynowy dedykowany ropie naftowej – właśnie na wybrzeżu. Rozbudowaliśmy Bazę Gdańsk i zakończyliśmy II etap rozbudowy Terminala Naftowego w Gdańsku, co zwiększyło nasz potencjał o prawie 600 tys. m³ – podkreśla Igor Wasilewski, prezes PERN i jednocześnie przewodniczący Rady Nadzorczej Naftoportu.
W ubiegłym roku Naftoport obsłużył blisko 270 tankowców. Dziś mogą do niego zawijać jednostki o długości przekraczającej 300 i zanurzeniu 15 metrów. Do dyspozycji klientów jest aż pięć stanowisk przeładunkowych. Potencjał spółki umożliwia przeładunek ponad 36 mln ton ropy oraz 4 mln ton produktów naftowych w skali roku, zapewniając możliwość pełnego pokrycia potrzeb rafinerii podłączonych do systemu rurociągów PERN. W morskim terminalu spółki prowadzone są przeładunki ropy naftowej oraz benzyny, paliwa lotniczego, oleju napędowego, oleju opałowego, kondensatów i komponentów.
Komentarze