Pod szyldem Moya funkcjonuje już coraz więcej stacji paliw. Ostatnio sieć powiększyła się o kolejne trzy placówki.
Nowe stacje powstały w: Łaziskach Górnych (woj. śląskie), Oleśnie (woj. opolskie) i w Werbkowicach (woj. lubelskie). Obiekty działają na zasadzie franczyzy. Stacja w Łaziskach Górnych koncentruje się głównie na obsłudze ruchu lokalnego – miejskiego. Oferuje wszystkie rodzaje paliwa, czyli benzynę 95, 98, olej napędowy standardowy oraz ON Moya Power i LPG. Stacja jest dobrze wyposażona – oprócz paliwa udostępnia kierowcom kompresor, odkurzacz oraz myjnię dla samochodów osobowych. Obiekt został dostosowany do obsługi aut ciężarowych – posiada wygodny podjazd dla TIR-ów, szybki wlew diesla oraz dostępny z dystrybutora płyn AdBlue.
Stacja w Oleśnie jest z kolei przede wszystkim obiektem tranzytowym. Mieści się przy drodze krajowej nr 11 relacji Lubliniec-Kluczbork. Także i tu czeka pełna oferta najwyższej jakości paliw, kompresor i odkurzacz. Kierowcom samochodów ciężarowych, oprócz powyższych udogodnień, stacja oferuje szybki wlew diesla, płyn AdBlue dostępny z dystrybutora oraz wygodny parking, na którym może zatrzymać się jednocześnie aż 19 TIR-ów.
Obiekt w Werbkowicach, który mieści się przy drodze krajowej nr 74 relacji Hrubieszów-Zamość, również obsługuje przede wszystkim ruch tranzytowy. Oferuje benzynę 95, standardowy olej napędowy, uszlachetniony ON Moya Power oraz LPG. Dostępny jest też płyn AdBlue z dystrybutora, a wszyscy inni kierowcy mogą skorzystać także z kompresora.
Na wszystkich trzech stacjach udostępniono koncept gastronomiczny Caffe Moya oraz sklep przystacyjny, w którym można zaopatrzyć się w produkty spożywcze.
Komentarze