Mimo niedoboru półprzewodników na świecie rośnie liczba samochodów elektrycznych w Polsce. Jest ich już ponad 33 tysiące.
Według danych z końca października w Polsce były zarejestrowane łącznie 33 143 samochody osobowe z napędem elektrycznym. Przez pierwsze dziesięć miesięcy 2021 roku ich liczba zwiększyła się o 14 549 sztuk. To o 105 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2020 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych .
Pod koniec października 2021 r. po polskich drogach jeździły 33 143 elektryczne samochody osobowe. Pojazdy w pełni elektryczne (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za 48 proc. (16 037 szt.) tej części parku pojazdów, a pozostałą część (52 proc.) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 17 106 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 1 412 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec października składała się z 10 601 szt, jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 303 393 szt. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 633 szt. Od stycznia do października 2021 r. flota elektrobusów powiększyła się o 202 zeroemisyjne pojazdy. W porównaniu z analogicznym okresem 2020 r., kiedy zarejestrowano 154 takie autobusy, oznacza to wzrost o 31% r/r.
Wraz ze wzrostem liczby pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec października w Polsce funkcjonowało 1 712 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (3 337 punktów). 31 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 69 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W październiku uruchomiono 37 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (57 punktów).
Komentarze